Wracając z naszej brytyjskiej wycieczki, możemy zajrzeć do niemieckiego miasta Hundersingen. Mieści się w nim muzeum oraz skansen celtyckiego grodu- Heuneburga.
Stanowisko to obejmuje okresy od epoki brązu do średniowiecza, z czego największy rozkwit przypada na epokę żelaza i osadnictwo celtyckie- przełom okresu halsztackiego i lateńskiego.
Stanowisko bez wątpienia bardzo interesujące. Obecnie również dla przeciętnego turysty, którego głównym zainteresowaniem nie jest archeologia. Ze strony internetowej dowiadujemy się, że można tam zwiedzić muzeum, ale również rekonstrukcję celtyckiej osady. Jest to też miejsce, gdzie można spotkać rekonstruktorów, co również wpływa korzystnie na rozwój turystyki.
No, ale- przejdźmy do samej strony. Bowiem już przy pierwszym kontakcie wywołała we mnie niewielkie oburzenie. Strona jest tylko i wyłącznie w języku niemieckim (nie oczekiwałam oczywiście informacji po polsku, ale spodziewałam się chociaż ułamka informacji po angielsku). No i cierp tutaj człowieku- albo doskonale idzie Ci rozumienie języka niemieckiego, albo możesz zapomnieć o dowiedzeniu się czegokolwiek. Jest jeszcze trzecia opcja- mianowicie podstęp. Na potrzeby recenzji sprytnie włączyłam tę stronę wspomaganą tłumaczem Google. I niby jest po polsku, ale cóż- droga przez mękę. Witrynę poznawałam na zasadzie- "Kali jeść, Kali pić" przeplatanego z niemieckimi słowami, którym tłumacz nie podołał.
Czego się jednak nie robi dla wiedzy.
Ktoś oczywiście zaraz może mi zarzucić- strony polskich muzeów i stanowisk też nie są po angielsku. No i ja się zgadzam, nie są, a powinny. Tylko, że na światowej/europejskiej arenie, to my jesteśmy "zacofani" nie Niemcy. Więc im bardziej nie wypada.
Poza tym mankamentem- od strony wizualnej rewelacja. Znów wszystko jest w 100% przejrzyste, schludne i po prostu cieszy oko. Pasek nawigacji jest z lewej strony- czytelny (o ile uporamy się z językiem) także poruszanie się po witrynie nie sprawia żadnych problemów.
Gdzieniegdzie tekst jest urozmaicany obrazkami, ale nienachalnie, ze smakiem.

To strona muzeum- więc w tej kwestii- wszystko świetnie. Jesteśmy zbombardowani informacjami praktycznymi- od cen biletów, poprzez godziny otwarcia, po dojazd. Plus multum innych informacji- konkursy plastyczne, warsztaty dla dzieciaków, ścieżki "archeologiczne"- czyli krótki opis nie kilku, a jedenastu (!) możliwych opcji zwiedzania Heunebergu. Jest nawet mapka dla nadgorliwych.
Jest to świetnie zorganizowane pod względem popularyzacji muzeum. Jak już wcześniej wspominałam oprócz samych gablotek znajduje się skansen na wolnym powietrzu- możemy podziwiać rekonstrukcje domostw i murów. Bajka.
Dodatkowym urozmaiceniem są rozmaite festyny z udziałem rekonstruktorów. Warsztaty dawnego rzemiosła.
Dla mniej przekonanych na stronie jest galeria zdjęć. Oglądając je nie sposób się nie zachwycić.
Wszystko pięknie, oglądając choćby połowę z tych opcji, mamy już wielką ochotę pojechać tam i zobaczyć ile się da.

Owszem- jest zakładka "Archäologische Grabungen" (wujek Google tłumaczy, że chodzi o wykopaliska). Ale tam- nie za wiele. Jest pokrótce przedstawiona historia wykopalisk. Jest też krótki artykuł o grobie celtyckiego wodza i właściwie tyle.
To dość rozczarowujące, biorąc pod uwagę jak ważne i ciekawe pod względem archeologicznym, jest to stanowisko. Tymczasem musimy zadowolić się tym co tam jest. Albo szukać informacji na innych stronach. Witryna na pocieszenie oferuje nam 5 pozycji bibliograficznych- wszystkie w języku zachodnich sąsiadów.

Ale osada jest super i zdjęcia ładne, więc mimo wszystko zachęcam do odwiedzenia strony.
http://www.heuneburg.de/